Ref: Teraz wiesz czemu tak się boję, Kiedy znów nie ma mnie przy Tobie. Wierzę Ci, to nie kwestia zaufania, Przecież mówisz mi, że jesteś zakochana. Boże spraw, żeby zawsze było właśnie tak, Nie dam rady jeśli zmienisz nas. Przecież mamy swoją wrażliwość, Dobrze wiemy jak docenić miłość. Jesteś dla mnie światłem ulic, które karze mi się budzić. Jesteś dla mnie ciepłem gwiazd, które zawsze będą grzać. Jesteś moim słodkim cieniem. Jesteś dla mnie przyjacielem. Jesteś głosem zrozumienia, siłą przeznaczenia. Byłaś dla mnie aniołem świata, która do mnie już nie wraca. Byłaś dla mnie talią kart jaką miałem tylko ja. Byłaś biciem swego serca co jak zegar się przekręca. Chociaż dziś to moje serce powinno być silniejsze ... Ref: Teraz wiesz czemu tak się boję, Kiedy znów nie ma mnie przy Tobie. Wierzę Ci, to nie kwestia zaufania, Przecież mówisz mi, że jesteś zakochana. Boże spraw, żeby zawsze było właśnie tak, Nie dam rady jeśli zmienisz nas. Przecież mamy swoją wrażliwość, Dobrze wiemy jak docenić miłość. Widziałem ją w centrum miasta z kimś z różą w ręku, jak blisko szli. Nie rozumiem. Może coś się zmieniło, Może zawiodła ją wiara w miłość. Mówiła, że jest dla niej wszystkim. Aniołem .. Że tylko on się liczy. Lepiej powiedz mu sama, albo ja to zrobię. Jest moim starym kumplem i zawiódł się na Tobie. Pamiętam jak chodziliście za rękę, Wydawało się, że życie może być szczęściem. Realny świat, ładnie tak, jak Twoja róża, którą zdepcze czas. Co zrobi z tym, by zatrzymać łzy, które tak boleśnie ranią wiersze .. Ref: Teraz wiesz czemu tak się boję, Kiedy znów nie ma mnie przy Tobie. Wierzę Ci, to nie kwestia zaufania, Przecież mówisz mi, że jesteś zakochana. Boże spraw, żeby zawsze było właśnie tak, Nie dam rady jeśli zmienisz nas. Przecież mamy swoją wrażliwość, Dobrze wiemy jak docenić miłość.[x2] |